Tak mi się nasunęło pytanie, dlaczego dota ?
Co lub kto was przekonał do grania w to cudo
Dajcie tutaj swoją historie:
Oto Odynowa.
Grałem sobie z pewnym ziomkiem ( MaceWindu ) w zwykłego W3 ladderka, no i tak gramy sobie i gramy i po pewnym czasie dołączył do nas Wild ( wiadomo 3v3
)
No i raz nie ma moich ziomków, myślę zagram umsa i poczekam no i widzę grę typu DOTA . . . nubs only wchodzę i dostaje info + kicka DL from getdota.com, pomyślałem "OOO ściągnę"
No i mam, zajarany pierwsza gra AREM, dostałem Jurka O KURWA BLADEFURY NA 1 lvl Oo, poszedłem na linie i zrobiłem 1st blooda, nawet nie wiecie jaki byłem zajarany, potem gra się skończyła dla mnie 1/12
Pamiętam jeszcze tylko, że kiedy grałem w DOTE to wszyscy ( koledzy z w3 ) śmiali się tam "buahahah on gra w to gówno"